Kopia zapasowa jest podstawą tego, aby zapewnić sobie komfort i bezpieczeństwo. Wykonanie backupów stało się standardem, jednak należy również wziąć pod uwagę, że zgromadzona dane mogą ulec uszkodzeniu. Czy wina zawsze leży w nośniku? Oczywiście, że nie. Takie wytłumaczenie pada wyłącznie z ust osób, które nie maja dostatecznej wiedzy na temat tworzenia kopii zapasowych. Najczęściej dowiadujemy się, że dane są bezużyteczne dopiero w momencie, gdy próbujemy je przywrócić. Jak uniknąć takiej sytuacji?
Każdy doświadczony administrator Linux doskonale wie, że nie wystarczy wyłącznie utworzyć kopii zapasowej. Przed wysłaniem jej na serwer należy przede wszystkim sprawdzić, czy informacje są zapisane prawidłowo. W tym celu dobrze jest wywołać lodowe dane. Testowanie jest podstawą tego, aby uniknąć problemu uszkodzonej kopi zapasowej. Niekiedy bywa również tak, że przez przypadek pomijamy istotne informacje. Informatyk Linux przede wszystkim weryfikuje, czy zapis odbył się poprawnie. Przeoczenie potrzebnych nam informacji to wyłącznie nasz błąd.
Zgodnie z tym, co wymieniono wyżej, wykonanie kopi zapasowej powinno odbywać się etapowo. W pierwszej kolejności należy przygotować wszystkie dane, które mają znaleźć się w backupie. Następie należy dokładnie sprawdzić, czy zapisaliśmy potrzebne nam informacje np. poprzez wywołanie przypadkowej wartości. Dopiero wtedy przesyłamy backup na serwer.
Informatyk Linux
2018-05-15
blog